sobota, 18 sierpnia 2018

Przekonaliście mnie!

Powiem szczerze,że sezon pierwszy mi się bardziej podobał.Widziałam w nim wspaniałą bohaterkę ,która walczyła o to co słuszne i to,co musiała.
Uasi jest moją pierwszą antagonistką, i jedyną, której został poświęcony cały blog (Exile jest i dobra i zła>więc to się nie liczy).
Powiem szczerze,że bardzo polubiłam tego bloga ,jak i samą Uasi.Liczę,że mimo iż blog się zakończył, dalej będziecie do niego wracać i również ciepło wspominać ciemną lwicę ;)

Pozdrawiam


ps: Blog nie został zakończony!
pss: Epilog się pojawił, ale nie dotyczy sezonu 3

7 komentarzy:

  1. Cieszę się razem z Tobą :)
    Będę tu wracać i wspominać
    Może napisałabyś kolejnego bloga
    Giza - córka Uasi (to tylko taki przykład)
    Daj znać co sądzisz

    Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego (każdej chwili dnia lub nocy) zależy kiedy czytasz

    OdpowiedzUsuń
  2. Fantastyczny blog, o nieszablonowym pomyśle na fabułę i ciekawej głównej bohaterce. Żałuję, że się już skończył :(
    Popieram pomysł Marii Kołtun, z tym, że ja mam trochę inny: mogłabyś stworzyć kolejnego bloga, o dziecku Uasi, tym razem o synu, który urodził się po wydarzeniach z "Epilogu", i który np. dopełnił by zemsty Uasi na Lwioziemcach (na przykład zamordowałby Simbę II i obwołał się królem Lwiej Ziemi). Mógłby wyglądać tak: https://i.imgur.com/zJKmT7h.png
    Mam nadzieję, że rozważysz ten pomysł, albo stworzysz inną kontynuację dziejów Uasi, lub kogoś z jej rodziny, bo nie chcę się jeszcze rozstawać z Mrocznoziemcami ;)
    Pozdrawiam serdecznie i życzę DUŻO weny,
    Mfalme

    OdpowiedzUsuń
  3. Maria Kołtun , Mfalme Lioness , bardzo dziękuję wam za tak miłe komentarze.Naprawdę poprawiły mi humor, do tego utwierdziłam się w przekonaniu ,że Uasi pozostanie w pamięci na dłużej.
    Przemyślę sprawę z kontynuacją. Bardzo zaciekawił mnie pomysł o synu Uasi . Jeśli macie więcej pomysłów, z chęcią ich wysłucham. Przemyślę i może stworzę kontynuację.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hurra! Jest nadzieja! *podskakuje radośnie*
      Ja osobiście nie mam póki co więcej pomysłów, ale obiecuję, że jak mi coś przyjdzie do głowy, to dam znać ;)
      Pozdrawiam

      Usuń
    2. Miałby siostrę kolejną w razie czego, bo mam jeszcze nieużyty desing ;)
      Cieszę się,że ten blog tak wam się spodobał c: To dużo dla mnie znaczy jako autorki.

      Usuń
    3. A ja się cieszę, że Ty się cieszysz :) Historia Uasi to obok opowieści o Wise mój ulubiony z Twoich blogów i bardzo przyjemnie mi się go czytało.
      Pomysł, jaki mi przyszedł w związku z synem Uasi, jest taki, że mógłby on dla odmiany zbuntować się przeciw rodzinie i stanąć po "jasnej stronie mocy", ale do mnie nie za bardzo przemawia, gdyż w sieci jest całe mnóstwo blogów o lwach, które jęczą o-nie-zabiłem-innego-lwa-jestem-podły i myślę, że kolejna historia o "Tym dobrym" nie jest potrzebna ;)
      Mam za to kilka propozycji imion dla lwa i lwicy, może Cię zainteresują.
      Dla lwicy:
      Uchungu ("agonia" w suahili), Kucha ("pazur" w suahili), Hukumu ("wyrok" w suahili), Uhaini ("zdrada" w suahili), Kuua ("zabić" w suahili), Kitawa ("samotność" w suahili), Maovu ("zło" w suahili), Hila ("podstępność" w suahili), Lingana ("podobna" w suahili).
      Dla lwa:
      Jioni ("zmierzch" w suahili), Hamaki ("furia" w suahili), Sakata ("oszust" w suahili), Ghashi ("oszust" w suahili), Shujaa ("wojownik" w suahili), Sawa ("podobny" w suahili), Erevu ("sprytny" w suahili), Wajanja ("sprytnie" w suahili).
      To na razie tyle,
      pozdrawiam serdecznie,
      Mfal

      Usuń